I tak, w dniu 4-maja dotarłem trochę miejscowości o nazwie Bistritz.
Transylwanii był dziwny i piękny kraj. Nie było gór, drzew, rzek, wszędzie. Gdzieś wysoko w górach był hrabia komorowskiego, Zamek Draculi. Mialem 6 godzin oczekiwania na autokar przyjechał do Zabierz mnie tam, więc poszedłem na mały hotel. Wewnątrz hotelu był ciepły i przyjazny.Ludzie tam byli wszyscy śmiejąc się i rozmawiając. "Gdzie jesteś?" zapytali mnie.
การแปล กรุณารอสักครู่..
